Mikołaj Nowak-Rogoziński
„Złote gwoździe” Bohdana Paczowskiego
Wypisywane w językach, w których Bohdan Paczowski czuł się swobodnie – po polsku, francusku, włosku, niemiecku i angielsku – były – podobnie jak u Czapskiego – gwoździami, na których można zawiesić myśl, fragmentami, które pomagają lepiej rozumieć siebie i świat.