fbpx
HOME

Księga Przyjaciół

Jacek Hajduk List Jarosława Iwaszkiewicza do Józefa Wittlina
Na szczęście wyszedłem obronną ręką ze wszystkich opresyj, straty w najbliższej rodzinie mam nieduże, siostra moja Anna (Nucia) zginęła pod gruzami domu w Warszawie podczas powstania — ale za to w dalszej i wśród znajomych po prostu przeraźliwe, z kolegów i kuzynów mojej córki mało kto ocalał, młodzież warszawska to była prawdziwa hekatomba — i co za ludzie tam byli, jak Tadek Gajcy albo Krzyś Baczyński i inni. Myślę, że gdyby żyli, zakasowaliby nas starych, których ty tak chwalisz. W tej literaturze starców, którą tak chwalisz, jest jednak coś, co mi nie bardzo odpowiada. Oczywiście kultura zachodu to olbrzymie złoża węgla — ale górników już nie ma, trzeba się nam wynająć do tej roboty.
Jacek Hajduk Życie, śmierć i koło garncarskie
Keramejkos bohaterów Kowalczyka to biedna dzielnica Aten; miejsce „proste i prostackie”, gdzie żyją w ścisku i w pocie czoła swoje amfory wyrabiają garncarze. Ale odwiedzającym współczesne Ateny nazwa ta kojarzyć się musi z odkrytą tam przed stu laty nekropolią. Keramejkos to nie tylko ceramika, to także cmentarzysko. Groby, groby, groby. I ludzie przechadzający się między nimi… Ta „powieść ateńska” toczy się więc na pograniczu dwóch światów – nie tyle nawet kulturowo czy historycznie, ale w znaczeniu metafizycznym: obcują tu oto ze sobą życie i śmierć. Efekt literacki jest piorunujący.
Jacek Hajduk Wittlina podróże z Homerem
Obarczony kompleksem ocaleńca, żyjąc od 1941 roku w Nowym Jorku, Żyd Wittlin "Odyseję III" przygotowywał nie tylko w poczuciu konieczności „oczyszczenia” jej z nadmiaru archaizmów, ale także w głębokim przekonaniu, że losom Odyseusza, archetypicznego tułacza, nadać musi głębszy wymiar. Jego bohater nosił w sobie nie tylko już doświadczenia uczestnika pierwszej wojny, ale też ofiary wojny drugiej — Żyda, Polaka, Niemca, żołnierza, prześladowanego poety, emigranta.
Autorzy