fbpx
HOME

Księga Przyjaciół

Świadectwa Jacek Hajduk „Wittlina podróże z Homerem”
Obarczony kompleksem ocaleńca, żyjąc od 1941 roku w Nowym Jorku, Żyd Wittlin "Odyseję III" przygotowywał nie tylko w poczuciu konieczności „oczyszczenia” jej z nadmiaru archaizmów, ale także w głębokim przekonaniu, że losom Odyseusza, archetypicznego tułacza, nadać musi głębszy wymiar. Jego bohater nosił w sobie nie tylko już doświadczenia uczestnika pierwszej wojny, ale też ofiary wojny drugiej — Żyda, Polaka, Niemca, żołnierza, prześladowanego poety, emigranta.
Świadectwa Grzegorz Przewłocki „Wuj Józio”
Czapski miał naturalną skłonność do współczucia i reagowania na przemoc wobec słabszych. To dlatego zajął się losami żołnierzy katyńskich, przejęty był wojennym losem Żydów i wspierał siostrę, działaczkę „Żegoty” i autorkę książki "Gwiazda Dawida", w jej walce z antysemityzmem. Jego osobiste poglądy kierowały go ku specyficznemu humanistyczno-chrześcijańskiemu socjalizmowi, filozofii wolności i równości, filosemityzmowi. Był polskim kosmopolitą. Z całą pewnością nie wpisywał się w schematy „prawdziwie polskiego” patrioty,  emigranta – konserwatywnego tradycjonalisty, czy też „żołnierza wyklętego”.
Świadectwa Michaił Szyszkin „List do przyjaciela Ukraińca rok później”
Przed rokiem, gdy rosyjskie czołgi ruszyły w kierunku Kijowa, cały świat pytał w zdumieniu – dlaczego nie widać masowych protestów antywojennych w Rosji, dlaczego na ulice wychodzą tylko pojedyncze osoby? Wtedy tłumaczyłem to strachem. Milczenie jest rosyjską strategią przetrwania. [...] Puszkin wyraził ten aspekt naszego stylu życia w ostatnim wersie "Borysa Godunowa" słowami: „Lud trwa w milczeniu”. Lud trwał w milczeniu, gdy rozpoczęto agresję na Ukrainę. Lecz oto jesienią, gdy ogłoszono masową mobilizację i setki tysięcy Rosjan posłusznie szły zabijać Ukraińców i ginąć z ich rąk, tego nie można już wytłumaczyć strachem. To coś głębszego i straszniejszego.
Świadectwa Xavier Farré „Przypadek poezji”
Poeta, szczególnie w XX wieku, niepewny siebie, ale też pod pręgierzem historii, szukał sobie miejsca. Próbował pozostać kapłanem, przemawiać do tłumu, świadomy zarazem, że to już niemożliwe, że jego głos jest jak krzyk na pustyni. Z drugiej strony, poezja zarzuca wielkie narracje, wielkie czyny, wielkie słowa, ogólniki, aby skupić się na indywidualności, na pojedynczej historii, pozostać we własnym mikroświecie. Te dwa prądy biegną niczym proste równoległe, jak dwie opowieści, które nie mają ze sobą nic wspólnego, jakby toczyły się w dwóch różnych epokach. Ponieważ pomimo wszystko dzieją się w tym samym czasie i w tej samej osobie, wewnętrzna sprzeczność, jaką przeżywa poeta jest nierozwiązywalna.
Świadectwa ks. Jan Sochoń „Szedł przez życie dobrze czyniąc”
Jest coś takiego, jak dobra śmierć. Sami, trudno ukryć, jesteśmy odpowiedzialni za to, jak umieramy. Musimy wybrać między kurczowym przywarciem do życia pociągającym za sobą myśl, że śmierć staje się zawsze przegraną, a opuszczeniem życia w wolności, tak, żebyśmy mogli zostać dani innym jako źródło nadziei. Jest to rozstrzygający wybór i musimy nad nim „pracować” dosłownie każdego dnia. Skoro największym ludzkim zadaniem jest rzeczywiście dawanie siebie innym, to możemy z naszej śmierci uczynić ostateczny dar. Ona nie pojawia się, kiedy przestajemy żyć, ale wówczas, kiedy przestajemy kochać...
Świadectwa Honorata Sosnowska „Mexitil, czyli o przyjaźni”
Zarząd Cmentarza, pokręcony ogonek, ale pod dachem. To dobrze, bo pada. Stoję i próbuję czytać. W kolejce słyszę, że mexitilu nie ma. Postanawiam sprawdzić. Informuję stojących, że nadal jestem w kolejce i tylko chcę się dowiedzieć, czy jest lek. Jest silniejszy, a nie ma zwykłego. Sprawdzam z ulotką, silniejszy to ten, który jest mi potrzebny. Wracam do kolejki i kończę czytać artykuł. Po godzinie wychodzę. Deszcz pada nadal, wiatr wieje, ale świat jest piękny. Dostałam, wprawdzie jedno opakowanie, ale łącznie z tym co mam w domu, starczy na 17 dni. Mam mnóstwo.
Świadectwa Krzysztof Pomian o Marii Ofierskiej
Zmarła Maria Ofierska, redaktor Biblioteki Socjologicznej PWN, Biblioteki Myśli Współczesnej PIW i serii książek z teorii liberalizmu i demokracji Fundacji im. Stefana Batorego. Laureatka nagrody PEN Clubu, odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2012 roku otrzymała Nagrodę Edytorską "Zeszytów Literackich". Przypominamy tekst laudacji wygłoszonej z tej okazji przez Krzysztofa Pomiana.
Świadectwa Krzysztof Lisowski „Kronhold”
Gdzieś kiedyś / Daleko w czasie / Całkiem blisko nieprawdy / Siedzi moja córeczka z poetą Kronholdem / Przebywają na zdjęciu całkiem sami / Istnieje prawdopodobnie  jeszcze  niewidzialny fotograf Zdarzenia / W salce kawiarni pod portretem cesarzowej Sissi.
Świadectwa Via Partenope
Dwie neapolitanki sobie szły, niczego nieświadome, rozmawiając, bynajmniej nie o Ksenofoncie czy Prokopiosie, ani nawet o Ksantypie, lecz pewnie o nowym narzeczonym ich przyjaciółki, który jest wyższy od poprzedniego i ma lepsze auto, nie mówiąc już o innych zaletach. Skandal wisiał w powietrzu, wcale nie dusznym, chłodzonym przez zefirek znad zatoki, wart opłaty klimatycznej co najmniej dziesięć euro od turysty. Skandal, bo w końcu Neapol założyli Hellenowie dwa i pół tysiąca lat temu, a i roli Rzymian nie należy bagatelizować. Skandalu nikt nie chciał, ale dwie neapolitanki uporczywie szły sobie promenadą, a my wszyscy szliśmy za nimi, świadomi konfliktu, jaki wisiał nad nami jak ciemna chmura nad Wezuwiuszem. Bo była jeszcze ta góra o dwóch wierzchołkach, nie ciesząca się najlepszą opinią ani dawniej, ani teraz.
Świadectwa Alfred Hayes „Loggia”
Wróciliśmy od Lorenzettich, a ona powiedziała: / „Jakoś ciągle myślę o kobiecie na koniu, / którą namalował Lorenzetti”. Tam, / w tej scenie z czternastego wieku, / Podróżowała na wieczność / W Sienie całkiem podobnej do naszej. Może żona kupca / Młoda, całkiem ładna, w bogatej i żywej zieleni, / Jedzie na białym koniu. / „Ciekawe kim była. Co myślała / Gdy tak jechała na swoim rumaku / W tej wspaniałej sukni / Obszytej bóg wie jakimi weneckimi futrami / Na tej krzywej uliczce, podczas gdy trzy kobiety / plotkują przy progu.