fbpx
HOME
Katarzyna Kuczyńska-Koschany

Pod tlenem – 55 sonetów (VIII)

Sonet siódmy cyklu pierwszego: Poeta sławi – czyli co czyni?

 Nazywa się czasem cały dwuczęściowy cykl Sonetów do Orfeusza wykładem poetyki sławienia. Poeta sławi byt, chwali istnienie. Od radosnego wykrzyknienia – „Rühmen, das ists!” – rozpoczyna się pierwsza strofa sonetu siódmego z pierwszej partii sonetowego cyklu. Tę inicjalną afirmację afirmacji różnie przekładali polscy tłumacze: „Sławić! tak!” (Jastrun – z lekką hipertrofią wykrzyknień wobec oryginału); „Sławić, o tak!” (Pomorski – adekwatnie); „Sławić, oto sens (Antochewicz – z amplifikacją semantyczną).

Być może najistotniejsze w konstrukcji pierwszej strofy Rilkeańskiego sonetu pozostaje napięcie zbudowane pomiędzy nagłosowym – bardzo krótkim i bardzo wyrazistym – zawołaniem a dwoma dłuższymi frazami zdaniowymi, z jakich składa się ta zwrotka. Jastrun spolszcza je, zaciemniając sens:

 

[…] Wyszedł, jak kruszec widocznie

z głazu milczenia – wybraniec. Jego

serce, o, efemeryczne tłocznie

wina, dla ludzi niewyczerpanego.

 

 

Antochewicz stara się o precyzję bardziej, lecz jeszcze jej do końca nie osiąga (między innymi dublując konstrukcję porównawczą, czego u Rilkego nie ma – gdyż mowa o Wybrańcu, Wyjątku):

 

[…] Wybraniec, istota

sławiąca, jak ruda wyszedł z milczącego

kamienia. Jego serce, jak krucha tłocznia

wina, ludziom niewyczerpanego.

 

Dopiero spolszczenie Pomorskiego ów sens, dzięki konsekwencji syntaktycznej właśnie, rozjaśnia:

 

[…] Powołany, by chwałę

głosić, w milczeniu kamienia rozbłyska

kruszcem. Jak prasa w nim serce nietrwałe

człowiecze wino bez końca wyciska.

 

Status wybrańca, zasygnalizowany w pierwszej strofie, zyskuje piękne, klarowne, jasne jak w poezji Grecji klasycznej, dopełnienie w zwrotce kolejnej. Ta jest wyraziście dwudzielna (z kropką po pierwszym dwuwersie), przy czym u Rilkego dystych drugi (wersy 7. i 8. sonetu) przypominają uroczyste kroki obrzędowe tancerek, są tak rytmiczne, że aż archaiczne. Polscy translatorzy wybierają tu różne strategie przekładowe: Jastrun radzi sobie nieźle (choć wytraca Rilkeański zabieg powtórzenia w trzecim wersie, nie zatracając jednak rytmu; w czwartym wersie porzuca precyzję):

 

I nawet proch mu odebrzmi tonem,

kiedy go boski przykład ogrzeje.

Wszystko winnicą będzie i gronem,

co w południowym słońcu dojrzeje.

 

Pomorski zbytnio ufa pokuszeniom szyku przestawnego (pierwszy dystych), dystychowi i metaforze (podczas gdy Rilke mówi wprost o łączliwości tego, co orfickie z tym, co dionizyjskie):

 

Kto z boskim wzorem równa się czynem,

głos nie zawiedzie go w prochu, gdy śpiewa.

Winnicą wszystko i gronem winnym

na jego czucia Południu dojrzewa.

 

Być może najczystszej translacji, zwłaszcza we wspaniałym (u Rilkego) wersie trzecim tej strofy (siódmym – sonetu) dokonuje Antochewicz, chociaż jego tendencje reinterpretacyjne wobec oryginału miejscami zawodzą:

 

Nie zawodzi go głos szepczący z prochem,

gdy boski przykład zachwytem ogarnie.

Wszystko winnicą, wszystko będzie gronem,

w południowej czułości dojrzałe.

 

W strofie trzeciej, następuje refleksja nad niepodległością gestu sławienia i postaci sławiącego wobec dwu najważniejszych władz tego świata – królewskiej i boskiej. Tłumacze znów decydują rozmaicie. Jastrun (łamiąc zamianą kropki na średnik regułę mocnych zakończeń całostek w tym sonecie, a także wprowadzając bardziej radykalną wersję wyboru):

 

Ani królowie w kryptach pochowani

nie będą przeczyć mu próchnem, ani

cień bogów, kiedy upadnie nocą.

 

Pomorski (nieco tylko mniej naruszając wydźwięk oryginału – mocna pauza w zakończeniu bowiem pozostała):

 

Ani pochwały obłudzie przygani

truchło królewskie w grobowcach, ani

z wysoka nań opadnie cień bogów.

 

Antochewicz (raczej opowiada intencje poety-prażanina niż je poetycko równoważy):

 

I nie królów spleśniałych stęchły grób

może sławieniu jego zadać kłam, lub

od bogów z góry cień padający.

 

Strofa wygłosowa, strofa-coda, gdzie poseł, Śmierci niepodległy, niesie na progi Jej królestwa dorodne owoce życia (to kwintesencja orfizmu!), od razu traci u Jastruna należne jej w oryginale znaczenie (zaczyna się minuskułą – po samowolnej półpauzie tłumacza w poprzedniej strofie):

 

on z posłów, których śmierć się nie ima,

jeszcze w Drzwi Zmarłych wchodząc trzyma

misy pełne dorodnych owoców.

 

Inaczej rzecz ma się z dwoma pozostałymi tłumaczami; przyjmują zresztą podobne strategie zwieńczenia wiersza (idąc za Rilkem, pierwszy – kunsztowniej, drugi – mniej finezyjnie).

Pomorski:

 

On jest ów sługa niezłomny, stały,

co jeszcze nawet u śmierci progów

dzierży na misach owoce chwały.

 

Antochewicz:

 

On jest jednym z posłów, co zostają,

co daleko w Drzwiach Umarłych trzymają

pełne szale owoców pachnących.

 

Chociaż w spolszczeniach utrzymano – w większości – przesłanie sonetu, nie uniesiono jego klasycznej maestrii; znikają aliteracje, milknie głębokie echo w rymach, a jeśli uda się je utrzymać (u Jastruna, na przykład, w drugiej strofie „ergreift – gereift” oddano jako „ogrzeje – dojrzeje”), to kosztem płynności innych brzmień, a czasem – rytmu.

Sonet siódmy części pierwszej rozpoczyna się mocnym wezwaniem do sławienia, kończy inkarnacją, owocobraniem w sieniach domeny Śmierci. Rilke czyni to w słowach najstaranniej dobranych, acz nie wysilonych; one same – swym brzmieniem i współ-brzmieniem, rytmem i układem – sławią byt, innej władzy niepodległe. Ta domena afirmacji zostanie radykalnie naruszona już w sonecie następnym, ósmym, kiedy pojawi się nimfa żalu, nimfa żałobnego płaczu, Skarga, znana nam z Elegii duinejskich.

KATARZYNA KUCZYŃSKA-KOSCHANY

Warto również przeczytać...
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Dzięki nim możemy nieustannie ulepszać stronę. Więcej informacji znajdą państwo w Polityce Prywatności. Więcej.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek