fbpx
HOME
Katarzyna Kuczyńska-Koschany

Pod tlenem – 55 sonetów (IV)

Sonet trzeci cyklu pierwszego: Gesang ist Dasein

Istnieją słowa od razu uskrzydlone. Muszą pofrunąć, mimo że nie są wcale lekkie. Są zaraz po napisaniu nie z tego świata. Ani my, ani poeta nie może im umknąć. Takimi właśnie słowami – dla umysłów ścisłych, które się pogubiły i właśnie czytają tę interpretację, dodam, że to coś na kształt słynnego równania Einsteina – są te z trzeciego wersu drugiej strofy Sonetów do Orfeusza / Die Sonette an Orpheus I, 3: „Gesang ist Dasein”. Spolszczyć je niełatwo i czyniono to różnie: „Śpiew to istnienie” (Mieczysław Jastrun), „Śpiew jest istnieniem” (Bernard Antochewicz), „Śpiewać to być” (Adam Pomorski). Nie ma tu dobrego rozwiązania wobec wieloznaczności i interakcji oryginału: Jastrun tłumaczy literalnie, lecz przecież w słowie „Dasein” (formalnie rzeczowniku odsłownym, acz mieniącym się od swego „czynienia”, swej aktywności, od swego czasownikowego rodowodu: „być – być obecnym – być tu oto”) pojawia się jakiś idiomatyczny rdzeń nie do przetłumaczenia, z niemożliwym do oddania bogactwem polisemii; Antochewicz czyni z Rilkeańskiego skrzenia się znaczeniami, z tej naraz formuły i enigmy, zbyt prostą, zbyt jednoznaczną – definicję; Pomorski próbuje va banque – dwa czasowniki – i gubi podmiot, istnienie…

Wróćmy jednak z samego serca tego wiersza, ku jego rudymentom. Sonet powstał między 2 a 5 lutego 1922 roku w Muzot.

W pierwszej strofie – przytaczam ją w przekładzie Jastruna – Rilke przeciwstawia kondycję poetycką, ograniczenia poety jako człowieka – kondycji boskiej:

 

Bóg zdołał. Ale jakże, powiedz, wąska lira

przepuścić ma człowieka, by szedł za nim?

Rozdwojony. Nie wzniesie się nad skrzyżowaniem

dwóch serca dróg świątynia Apollina.

 

Pomorski zaś proponuje „ciasną lirę” i „serca rozdroże”, które nie może się stać świątynią Apollina. Antochewicz pisze wręcz o „mężczyźnie” – niemieckie słowo „(ein) Mann” może oznaczać zarówno „człowieka”, jak i „mężczyznę” – wyraźnie zbliżając myślenie odbiorcy wiersza ku poecie, może nawet ku Rilkemu.

I wtedy następuje owa przepyszna strofa druga (cytuję ją tu w spolszczeniu Jastruna z przerzutnią międzystroficzną – gdyż domyka się jej wykładnia dopiero w strofie trzeciej), wydobywająca zarówno bezradnego poetę-człowieka, który rozmawia poniekąd z samym sobą (acz w obecności bóstwa), jak i nas – co w tej bezradności uczestniczymy, czytając, z impasu:

 

Śpiew, jak nauczasz, nie jest z pożądania,

ani to spełnień jeszcze osiągalnych droga;

śpiew to istnienie. Rzecz łatwa dla Boga,

Lecz kiedy my jesteśmy? A kiedy On skłania

 

ku naszym bytom Ziemię, gwiazdy, jutrznie?

 

Od konstatacji, będącej mocnym, czystym odparciem zaprzeczenia: „śpiew […] nie jest żądzą” („Gesang […] ist nicht Begehr”): „Śpiew to istnienie” („Gesang ist Dasein”) – ja mówiące wskazuje jednak, że co oczywiste dla Boga, tak trudne bywa do osiągnięcia dla człowieka. Słowa „Gesang ist Dasein” grawitują, poeta ściąga je na Ziemię. Ich skrzydła są spętane – jakby w odwróconym toposie. Widać to dobrze, gdy przeczytamy jeszcze jedną linię ze strofy trzeciej – tę po-przerzutniową, i gdy zwrócimy uwagę na wyrazy wyróżnione[1] ręką Rilkego (tu odwołam się do tłumaczenia Adama Pomorskiego, który – podobnie jak autor oryginału – myśli o bogu raczej jako Apollonie, Rilke pisze wręcz „er” małą literą):

 

Lecz kiedyż my jesteśmy? Kiedy skłania –

 

On – ziemię, gwiazdy ku naszemu byciu?

Że kochasz, chłopcze, nie jest niczym.

 

W oryginale, występująca wewnątrz przerzutni, sekwencja „jesteśmy – On (on) – nie jest” (u Pomorskiego), odpowiednio u Jastruna „jesteśmy – On – To” (Jastrun nie wyróżnia kursywą ostatniego słowa, nie wiedzieć – dlaczego), brzmi: „sind (wir) – er – ists”. Dzięki możliwościom niemczyzny, nie mającym analogii w języku polskim, Rilke różnicuje istnienie. My, ludzie, potrzebujemy, by być, zaimka (podkreśla to inwersja: „sind wir”), bóg / Bóg – trwa – sam jest zaimkiem (er), zaś wszelkie inne (pozaludzkie i pozaboskie) bycie spina, kontaminuje te dwa sposoby istnienia (ists).

W trzeciej strofie rozpoczyna się inne różnicowanie – kontynuowane w czwartej (tym razem przytaczam spolszczenie Jastruna):

 

To nie to, chłopcze, że kochasz, i jeśli

śpiew rozewrze twe usta, ty zapomnieć ucz się,

 

żeś zaczął śpiewać. To przemija z biegiem lat.

Inne ma tchnienie głos prawdziwej pieśni.

Tchnienie wokół nicości. Oddech w Bogu. Wiatr.

 

Tę przerzutnię między strofami trójwersowymi (które zwyczajowo w sonecie mamy za refleksyjne) nazwałabym przerzutnią „mniejszą”. Tamta – między strofami czterowersowymi (które zazwyczaj traktuje się jako wykładnię sytuacji) – dotyczyła kwestii kosmicznych, różnicowała typy egzystencji we Wszechświecie. Ściągnięte na Ziemię / ziemię – „wielką” przerzutnią, znalazły się zaledwie w świecie.

Na konstrukcji tego sonetu – klarownej i dynamicznej, dzięki obydwu przerzutniom – można by uczyć zależności między makro- a mikrokosmosem.

W strofach trzeciej i czwartej Rilke mówi o młodzieńcu (i do młodzieńca). Tak bowiem należałoby spolszczać niemieckie „Jüngling”. Wprowadza dystynkcję pomiędzy śpiewem / bytem nietrwałym, wynikającym z przeżycia miłosnego (ludzkim śpiewem / bytem), a bytem, który jest naprawdę. U Rilkego widać to przeciwstawienie wyraźniej; opozycja między krótkim jak mgnienie „Das verrinnt” (u Pomorskiego: „To upływa”) a „in Wahrheit singen” (u Pomorskiego: „śpiewać naprawdę”) – pozwala lepiej pojąć wygłosowe:

 

In Wahrheit singen, ist ein andrer Hauch.

Ein Hauch um nichts. Ein Wehn im Gott. Ein Wind.

 

KATARZYNA KUCZYŃSKA-KOSCHANY

[1] Rilke używa kursywy jako wyróżnienia, podobnie Jastrun. Pomorski – rozstrzelonego druku. Idę za wydawcami Rilkego.

Warto również przeczytać...
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek