fbpx
HOME

Księga Przyjaciół

Andrzej Bart Zofia
Grydzewski pięknie ją przyjął, była herbata, a nawet kieliszek likieru. „Znaliśmy się przecież zanim w twoim życiu nastał Ksawery, a z nim i komunizm”. Zaraz też doprosił przysadkowego blondyna, którego nazwiska nie pamiętała, i obaj zarzucili ją pytaniami. O dziwo, nie interesowali się światem artystycznym Paryża, bo wiedzieli o nim więcej od niej, a ciekawiła ich tylko Moskwa. Opowiadała śmiało, ale nie na tyle, aby powiedzieć wszystko. Po jakimś czasie usłyszała, że opowiadanie Wiktora bardzo się podobało. Znała dobrze fałszywe nuty, lecz w głosie sekretarza redakcji, który do niej zadzwonił, nie było po nich śladu. „Wydrukujemy, kto wie, czy nie w lipcowym numerze. Proszę powiedzieć synkowi, aby zaczynał się cieszyć”. Nie wydrukowano do września, a potem już wojna. Teraz pomyślała, czy Grydzewski, który pewnie już nie żył, zdążył ukryć swoje archiwum w piwnicy, a jeśli tak, to czy ktoś się nim zainteresuje.
Andrzej Bart Z ostatniej chwili (Notatki do powieści „Dybuk mniemany”) III
Podziwianie zakrętasów ludzkiej pamięci od dawna jest moim zajęciem, ale też od dawna nic mnie tak nie zdziwiło. Daniel uniósł powiekę, kiedy wspomniałem, że młodziutka Isabelle ryzykując życie w Auschwitzu, śmiało pociągnęła mamę na stronę, która dawała nadzieję na życie. Mama posiwiała w jedną noc i w selekcji zaliczała się do starych, a więc do gazu. Na wieść o przerzuceniu ich do obozu w Waldeslust, gdzie czekała nadludzka praca w zimnych lochach, a potem do Bergen-Belsen, gdzie mama umarła, druga powieka Daniela zaczęła drgać niebezpiecznie. Jednak myślał też o czymś innym i dopiero, kiedy pozwoliłem Isabelle dojść do głosu, niespodziewanie schylił się do ziemi i ucałował jej rękę.
Andrzej Bart Z ostatniej chwili (Notatki do powieści „Dybuk mniemany”) II
Wszystkie zarobione pieniądze wkładali w budowę domu marzeń i w tym nie znali umiaru. Projekt został zamówiony u Pawła Lewego, niezwykle uzdolnionego architekta, którego losami interesowałem się zanim jeszcze usłyszałem opowieść Bubi. Windy sprowadzono z Magdeburga, marmury z Szydłowca i wreszcie pani Amelia mogła się cieszyć kuchnią, którą wykończono specjalnie pod jej gust. Co najważniejsze jednak, zamożni łodzianie błyskawicznie wykupili wszystkie mieszkania i zaczęto się wprowadzać. Jedno z nich, na drugim piętrze, zajął profesor Starzyński z Warszawy, który za chwilę miał zostać ordynatorem w szpitalu na Zagajnikowej. Do słonecznej kawalerki wprowadził się Stanisław Weingarten, najbliższy przyjaciel Brunona Schulza, a jednocześnie największy kolekcjoner jego prac. Zbiór, który przechowywał w swoim mieszkaniu, jak mówią, przewyższał wszystko, co z Schulza do dzisiaj udało się zebrać.
Andrzej Bart Z ostatniej chwili (Notatki do powieści „Dybuk mniemany”) I
Nie dalej jak wczoraj odwiedził mnie człowiek, który jak myślę, jest mi życzliwy, i to nie tylko dlatego, że pragnie abym go sportretował. – Chcę, abyś mnie dobrze zrozumiał. Przyleciałem do ciebie ze świata z nadzieją, że pozwolisz mi przetrwać, że ktoś, kiedy mnie już nie będzie, przeczyta o mnie i może pokocha. – Czyli tylko słucham? – I budujesz mnie sobie w myślach. O takim Cheopsie wiemy cokolwiek tylko dlatego, że w porę pomyślał o wyrazistym nagrobku. Nie wymagam od ciebie tysięcy lat, ale będę wdzięczny, jeśli chociaż na chwilę przedłużysz moje istnienie. Czy dobrze widzę, boisz się straty czasu? Myślałem akurat, gdzie go wziąć na obiad, lecz pokiwałem głową, że tak, może jest w tym trochę racji. – Rozumiem, że podświadomie martwi cię możliwość rozsławienia mnie. – Niby dlaczego? – Teraz dopiero mnie zaciekawił.
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek