Tłumy, przebrane za smoki i tygrysy, zapełniły stolicę Kambodży, w lutym 2008. Z okazji chińskiego Nowego Roku, miasto wypełzło na ulice. Tylko ogrodnik nie świętował. Przed Pałacem Królewskim, samotnie, jak co dzień, oddawał się swoim obowiązkom.
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.