fbpx
HOME

Księga Przyjaciół

Świadectwa Krzysztof Lisowski „Kronhold”
Gdzieś kiedyś / Daleko w czasie / Całkiem blisko nieprawdy / Siedzi moja córeczka z poetą Kronholdem / Przebywają na zdjęciu całkiem sami / Istnieje prawdopodobnie  jeszcze  niewidzialny fotograf Zdarzenia / W salce kawiarni pod portretem cesarzowej Sissi.
Świadectwa Via Partenope
Dwie neapolitanki sobie szły, niczego nieświadome, rozmawiając, bynajmniej nie o Ksenofoncie czy Prokopiosie, ani nawet o Ksantypie, lecz pewnie o nowym narzeczonym ich przyjaciółki, który jest wyższy od poprzedniego i ma lepsze auto, nie mówiąc już o innych zaletach. Skandal wisiał w powietrzu, wcale nie dusznym, chłodzonym przez zefirek znad zatoki, wart opłaty klimatycznej co najmniej dziesięć euro od turysty. Skandal, bo w końcu Neapol założyli Hellenowie dwa i pół tysiąca lat temu, a i roli Rzymian nie należy bagatelizować. Skandalu nikt nie chciał, ale dwie neapolitanki uporczywie szły sobie promenadą, a my wszyscy szliśmy za nimi, świadomi konfliktu, jaki wisiał nad nami jak ciemna chmura nad Wezuwiuszem. Bo była jeszcze ta góra o dwóch wierzchołkach, nie ciesząca się najlepszą opinią ani dawniej, ani teraz.
Świadectwa Alfred Hayes „Loggia”
Wróciliśmy od Lorenzettich, a ona powiedziała: / „Jakoś ciągle myślę o kobiecie na koniu, / którą namalował Lorenzetti”. Tam, / w tej scenie z czternastego wieku, / Podróżowała na wieczność / W Sienie całkiem podobnej do naszej. Może żona kupca / Młoda, całkiem ładna, w bogatej i żywej zieleni, / Jedzie na białym koniu. / „Ciekawe kim była. Co myślała / Gdy tak jechała na swoim rumaku / W tej wspaniałej sukni / Obszytej bóg wie jakimi weneckimi futrami / Na tej krzywej uliczce, podczas gdy trzy kobiety / plotkują przy progu.
Świadectwa Honorata Sosnowska „Pani Mysza”
Państwo Niemojowscy przyjechali do Polski na wakacje. Matuszewscy zaprosili ich wtedy do pensjonatu w Gawrych Rudzie na Suwalszczyźnie, gdzie od lat spędzali urlopy. Propozycja była tym atrakcyjniejsza, że w tym pensjonacie było wówczas sporo ciekawych intelektualnie wczasowiczów. Opisał to Jarosław Marek Rymkiewicz w książce "Rozmowy polskie latem roku 1983", gdzie pani Mysza była pierwowzorem pani Żabki. Oczywiście pisarz skonstruował rozmowę tak, aby uwypuklić różne podejścia do polskości, ale prawdą jest, że pani Mysza na polskość patrzyła z perspektywy europejskiej i „wielkość ducha polskiego” nie była tym, przez co chciała ją definiować.
Świadectwa Karol Berger „Mahler i odwołanie IX Symfonii”
Ostatnie słowo V Symfonii Mahlera, skomponowanej w latach 1901–02 i prawykonanej w 1904 roku, jest ironiczne, szydercze wręcz, na pewno niepompatycznie triumfalne. Wyśmiewana jest tu cała tradycja zwycięskich scenariuszy symfonicznych uosabianych przez IX Symfonię Beethovena, tradycja „per aspera ad astra”, która kazała symfonikom proponować historie o cierpieniu triumfalnie przezwyciężonym. Finał stawia też pod znakiem zapytania własną przeszłość Mahlera.
Świadectwa Andrzej Mencwel „Powieść z życia. Część I: Strona ojca”*
Co to za zabytek, którego wygląd można dowolnie kaleczyć? Co to za wspólnota, która nie potrafi uzgodnić formy ram okiennych? Przejrzałem, rzec mogę, na wskroś te obecne „polskie fasady” (może to jest dzisiejszy idiom, jak ongiś „polskie drogi”?), bo od Jeleniej Góry do Przemyśla i od Żar do Ełku, miast stołecznych nie pomijając, i wyrobiłem sobie niezawodne kryterium oceny współczesnej kulturowej i społecznej zborności. Dajcie sobie wolne od „sceny politycznej” – ona wszystko zakłamuje, patrzcie w okna mieszkaniowe – one naocznie są prawdomówne. Dopóki tych okien ze sobą nie zestroją, na pewno się nie porozumieją, a gadają ciągle o „wspólnocie”, na dodatek „narodowej”!
Świadectwa Rafał Augustyn „Dorota Kozińska, laureatka”
Muzyka, teatr, ich tworzenie i odbiór są częścią kulturowej całości, epoki, struktur społecznych. Nie są wyobcowane. Myślę, że w niebie, na odpowiedniej muzyczno-teatralnej chmurce, siedzą Peri i Caccini, Landi i Monteverdi, i oglądając pisanie Doroty Kozińskiej mówią: „No właśnie, o to nam chodziło, kiedy projektowaliśmy naszą Wielką Syntezę”.
Świadectwa Dorota Fortuna „Talent do przyjaźni”
Czytam rozmowy Agnieszki Papieskiej z Marią Iwaszkiewicz i zachwycam się, że mówią moim językiem. [...] Rzadko spotyka się tak głębokie, a jednocześnie prawie niewidoczne porozumienie / zrozumienie, na poziomie głębszym niż słowo, gdzieś w okolicach duszy. Skąd Agnieszka Papieska wiedziała o co i jak zapytać, żeby Maria Iwaszkiewicz tak szczerze odpowiadała? Można powiedzieć, że sprawa jest prosta – Maria Iwaszkiewicz była osobą otwartą, towarzyską (sama o sobie tak mówiła), przywykłą z racji bycia córką uznanego pisarza do bycia w centrum uwagi i każdemu odpowiadałaby tak samo… Nieprawda! Spotkały się tutaj dwie osoby, które zrozumiały się ponad słowami.
Świadectwa Zbigniew Raszewski „Stempowski”
Jest to pisarz głęboko niewspółczesny. Jest prawie nieznany w Polsce, cenzura zewsząd skreśla jego nazwisko, ale to nie jest jedyna przyczyna. Jest on w polemice z własnym czasem. Obcy Polakom. Także jego stosunek do sztuki jest głęboko niewspółczesny. Ale śledzi z zainteresowaniem jej rozwój. [...] Analizuje nieznużenie. Jest do końca otwarty, pełen dobrej woli, ale w zasadniczej polemice. Stempowski nie usuwa ze swego słownika pojęcia piękna. Jest to coś żywego, tajemniczego – to podwyższa jego wartość.
Świadectwa Tomasz Mościcki „Dobrotliwy kosmos”
Gdy myślę o Zbigniewie Raszewskim – pierwszym skojarzeniem przychodzącym do głowy jest „kosmos”. Rozległy, kryjący w sobie tajemnice. Jednak nie kosmos zimny i nieczuły, lecz dobrotliwy i opiekuńczy, ale przy tym wszystkim pozwalający przystąpić do siebie tylko w wyznaczonych przez siebie regułach i granicach.
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek