Z oprowadzania po kompleksie świątyń Angkor Wat (Kambodża), w lutym 2008, pamiętam trojaką strategię stosowaną do zabytków odkrytych w dżungli: pierwsza – trzymać naturę pod kontrolą, druga – przeciwieństwo pierwszej, trzecia – połączenie obu. Folię z negatywem, i kadrem twarzy wśród korzeni, opisałam: „świątynia Ta Prohm (dzika)”.
6 marca 2022
ELŻBIETA LEMPP