Warto sięgnąć do starej (1957) monografii "Epika Anny Seghers", na której okładce widnieje nazwisko autora: Marceli Ranicki. Późniejszy „papież niemieckiej krytyki literackiej”, człowiek niewątpliwie wybitnie inteligentny, w pracy tej, pisanej z pozycji marksistowskich, dał jednak dość zniuansowany obraz twórczości Seghers. [...] Najciekawiej przedstawia się napisane w roku 1943, podczas pobytu na emigracji w Meksyku, opowiadanie Seghers, którego polski tytuł brzmi "Za białym murem". Jego geneza wiąże się z wypadkiem samochodowym – potrącona przez auto pisarka parę godzin leżała na poboczu szosy, nim ją znaleziono i zabrano do szpitala, gdzie długo nie mogła odzyskać przytomności. Traciła pamięć, nie poznawała nikogo, mówiła od rzeczy.
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.