Zrobiłam kilka ujęć przy drewnianych schodkach. Podobała mi się harmonia tego odcinka – falochrony przecięte równoległymi śladami lodziarni i łagodne światło późnego popołudnia. Niedawno wróciłam do negatywu z Holandii, z sierpnia 2009. Przy skanowaniu kolejnego kadru, na powiększeniu, odkryłam, że nie tylko ja się przyglądałam jeźdźcom na plaży.
30 lipca 2022
ELŻBIETA LEMPP