„Pierwszy człowiek” z 2018, o lądowaniu Neila Armstronga na Księżycu w 1969 i jego słynnym „małym kroku dla człowieka, ale wielkim skoku dla ludzkości”, który obejrzałam niedawno, przypomniał mi o naszej wyprawie z Chapel Hill (N. C.) na Florydę, w maju 1986. Wylądowaliśmy wtedy z Albrechtem na Cape Canaveral, w Kennedy Space Center. To stamtąd Apollo 11, dowodzony przez Armstronga, poleciał w kosmos.
19 listopada 2022
ELŻBIETA LEMPP