Przy spotkaniach na portret (lubię niemieckie określenie: Fototermin) starałam się robić zdjęcia miejsc albo szczegółów z otoczenia fotografowanej osoby. Pelargonia stała na parapecie półpiętra klatki schodowej w kamienicy Stanisława Stommy, z którym byłam umówiona wiosną, 12 kwietnia 2002. Jest ostatnim zdjęciem na negatywie; tutaj wyszła nawet poza numerację 36-klatkowego filmu.
12 stycznia 2023
ELŻBIETA LEMPP