Paweł Hertz
Tomasz Mann
W pewnym okresie życia czytamy już nie tylko po to, aby poznać rzeczy nowe, lecz i dlatego, żeby jeszcze dokładniej uściślić sobie własne myśli i przekonania, nie zawsze nawet bezpośrednio związane z tym, co czytamy. Jakkolwiek nowa lektura rzeczy znanych daje zawsze nową o nich wiedzę, wiedza ta nie płynie już tylko z tego, co mówi nam autor, ale przede wszystkim z tego, co myślimy sami, zestawiając nasze poprzednie i obecne reakcje na to, co autor mówi i jak wyraża to, co chce nam powiedzieć. [...] Powiada się zazwyczaj, że życie współczesne stało się zbyt zawiłe, a nasza wiedza o świecie zbyt bogata i różnorodna, aby proza powieściowa mogła wszystko to pomieścić, nie zmieniając swojego tradycyjnego kształtu. Ale mało kto pamięta, że życie dla żywych zawsze bywa tak samo współczesne i zawiłe, a stan wiedzy o świecie zawsze wydaje się niezwykle bogaty i różnorodny. Gdyby więc pisarz zawsze liczył się z tymi czynnikami, które tak usłużnie podsuwa mu dziś znaczna część krytyki, usprawiedliwiającej znudzenie piszących tradycyjnymi formami powieściowymi, wielka, klasyczna proza nigdy by nie powstała.