HOME

Księga Przyjaciół

Jarosław Ławski Gałczyński: ironia, filologia i przeznaczenie
O Gałczyńskim mówi się przez całą drugą połowę XX wieku aż po dziś dzień, że niezależnie od biografii był po prostu wielkim poetą. Stwierdzenie to padnie zarówno z ust przedstawicieli lewicowych elit, jak i reprezentantów opcji narodowej, konserwatywnej, prawicowej. Do takiej opinii przychyli się Polak z kraju i polski emigrant z Paryża, Londynu czy Nowego Jorku. Jakkolwiek z negatywnych opinii o drogach życiowych i politycznych Gałczyńskiego można ułożyć niemałą antologię, to zawsze - podkreślę zawsze – opinie te prowadzą do zaprzeczającego im wniosku: „Ale cóż to był za poeta, ach, co za liryk, jaki kpiarz, talent nad talenty!”.
Przemysław Pawlak „Matka” przyprawia o dreszcz
"Matka" nie jest „o czymś”, nie opowiada o życiu w XIX czy XXI wieku, w Polsce ani gdziekolwiek indziej. Dzieło sztuki czystej według Witkacego jest bytem niezależnym od wszelkich innych światów. Dramat rozgrywa się we własnej rzeczywistości, sam w sobie i tylko z sobą jest tożsamy. Z tekstu sztuki nie ma sensu wyciągać wniosków o relacjach rodzinnych jej autora. Leon nie wygłasza poglądów Witkiewicza, bo jego teatr nie miał być mównicą ani amboną.
Świadectwa Igor Biełow „Na jubileusz Piotra Mitznera”
Piotr Mitzner był pierwszym polskim poetą, którego miałem szczęście poznać osobiście. Latem 2001 roku po raz pierwszy wpadłem do redakcji czasopisma „Nowaja Polsza”, nie wiedząc jeszcze, że dziesięć lat później rozpocznę stałą współpracę z tym pismem w charakterze tłumacza literatury polskiej. Przywitał mnie energiczny, wesoły, uroczy, brodaty poeta z wysokim czołem i fajką w zębach, który okazał się zastępcą redaktora naczelnego. Przyznam, że nie pamiętam o czym wówczas rozmawialiśmy, ale na pożegnanie Piotr podarował mi tomik swoich wierszy w rosyjskim przekładzie. Wróciwszy do domu, do Królewca, otworzyłem książkę na chybił trafił i już pierwszy wiersz wprawił mnie w zachwyt.
Świadectwa Antoni Ziemba „Laudacja Krzysztofa Pomiana”
Kulminacją, ukoronowaniem i opus magnum badań Krzysztofa Pomiana nad historią kolekcjonerstwa jest trylogia "Le Musée, une histoire mondiale", po polsku wydana jako "Muzeum. Historia światowa" w 2023 i 2024 roku. [...] Trzeba sobie uprzytomnić rozmiar i rozmach przedsięwzięcia, jakim jest ta monumentalna publikacja. Ponad dwa tysiące lat do prześledzenia; dziesiątki albo i setki tysięcy faktów, zdarzeń, osób do przeanalizowania i dokonania selekcji tych najbardziej znamiennych lub znamienitych; miliony przedmiotów dawno i niedawno temu gromadzonych! A do tego – poddanie tej masy danych rygorom historiograficznej opowieści, ukazującej ewolucję i rewolucje, kontynuację i przełomy, ciągłość i przeskoki, postęp i regresy, kryzysy i fulguracje. A przy tym miała to być – i jest – opowieść ciekawa, ba, porywająca, jak to zwykle u Krzysztofa Pomiana: stylistycznie perswazyjna i literacko wirtuozerska. Arcydzieło narracji historiograficznej.
Agnieszka Papieska Parnickiego droga na Parnas
Zmagania Teodora Parnickiego na polu literatury i życia ukazuje jego dwutomowa korespondencja z Jerzym Giedroyciem, wydana w 2015 roku w serii Archiwum „Kultury” w opracowaniu Andrzeja Dobrowolskiego, który we wstępie do książki zauważa: „Parnicki swoje […] wpisywanie się w tradycję literatury polskiej traktował w kategoriach powołania, i to powołania o charakterze niemal religijnym, wszak do dwunastego roku życia nawet nie mówił po polsku”.
Jacek Hajduk Nad Owidiuszem (6)
Tak, Machiavelli był poetą. To, że dzieła jego trafiły nieodwołalnie na półkę z literaturą polityczną, przyczyniło się do marginalizacji jego twórczości poetyckiej. Owszem, wiersze jego są przeważnie nieporównywane pod względem artystycznym z pismami prozą. Wyłączenie jednak tego aspektu z refleksji nad Machiavellim zaciemnia obraz. Zapominamy, iż "Książę" i "Rozważania nad Liwiuszem" są w istocie tekstami literackimi, wysoce artystycznymi i głęboko zanurzonymi w tradycji literackiej, a ich autor to poeta o określonych aspiracjach i z konkretną wizją świata. Bo kto dziś pamięta, że Machiavelli układał poemat, który wymierzony był przeciwko "Boskiej Komedii" i zdetronizować miał Dantego? [...] Owszem, Machiavelli był poetą – także, kiedy pisał "Księcia". Polityka i historia są tam – jak w "Iliadzie" wojna, w "Odysei" i "Boskiej Komedii" podróż, a w "Metamorfozach" mit – jedynie fasadą. Owidiusz-poeta pełni w "Księciu" rolę suflera: choć niewidoczny, stale podpowiada najważniejsze kwestie.
Krzysztof A. Worobiec Muzeum cz. 5 – Historia jednego eksponatu
Wiele eksponatów zgromadzonych przez nas w muzeum ma ciekawe pochodzenie, jak choćby opisywane wcześniej meble-imitacje, a niekiedy również barwną historię, wartą opowiedzenia. Na ścianie największej izby, nad niebieską skrzynią posagową, wisi oprawiony w czarną ramę bukiet białych kwiatów, misternie naszytych na czarny aksamit. A co to jest i jak te kwiaty do nas trafiły? To dłuższa historia sięgająca czasów PRL-u, związana z lekturą powieści Siegfrieda Lenza…
Teresa Tomsia „Las cudów” cummingsa i Junga
Do wyboru wierszy cummingsa w opracowaniu Artura Międzyrzeckiego sięgnęłam znów po latach, gdy trafił na moje biurko tom gnieźnieńskiego poety Dawida Junga „Spam”. Pokrewna intensywność uczuć i liryczna wrażliwość skierowała mnie ku tym porównaniom. Amerykański twórca awangardy pierwszej połowy XX wieku (z maszyną do pisania, a nie z lirą, jak celnie zauważa Międzyrzecki) śpiewa niczym Orfeusz i nie daje się zwieść zdobyczom nowoczesnej cywilizacji, bo nie zamierza rezygnować z miłosnej pieśni głoszonej przez poetów.
Stanisław Kasprzysiak Można wdać się w rozmowę (II)
Jak pisarz wybiera motto do książki, tak można również wybrać motto do pisarza. Aby z góry było wiadomo, z kim mamy do czynienia. W przypadku Savinia przychodzi na myśl fragment z Hölderlina: „Mało wiedzy, lecz wiele radości / Dano ludziom”. Żona pisarza wspomina, że najbardziej wyrazistym rysem Savinia „była zawsze radość, że żyje zgodnie z własną naturą. Był szczęśliwy, że pracuje, że mówi i robi, co czuje i chce”. A sam Savinio powtarzał, że „nie umie nie być szczęśliwy”. Co nie zdziwiłoby Nietzschego: „Życie samo nagradza nas za naszą upartą wolę życia”. Nagradza zwłaszcza tych, co się nim cieszą.
Elżbieta Lempp Galeria jednej fotografii (63)
Głowa. W twórczości Jerzego Panka zajmowała miejsce centralne. Historyk sztuki, Jan Fejkiel, tak to ujął, we wstępie do albumu Dante Jerzego Panka, z 2002: „Całe życie portretował siebie… Portretował się wprost lub pośrednio. Był więc pasterzem, głową z Piekła Dantego, przestępcą z Listów gończych, postacią z jarmarku, niewidomym erotomanem i świdrowatym. Bywał psem i lwem, zwierzęta, które rytował, noszą piętno jego twarzy". Z naszego spotkania, 7 listopada, mam też portret Panka w kaszkiecie. Zakładał go do autoportretów. Na zmianę z kapeluszem, który leżał na komodzie, tuż przy lustrze. W gotowości.
Warto również przeczytać...
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego
„Księga Przyjaciół” jest czasopismem internetowym. Publikujemy w nim wiersze, szkice, wspomnienia, recenzje książek. Co tydzień „Księga” wzbogaca się o kolejne cztery wpisy zaprzyjaźnionych z nami autorów, którzy zechcieli podzielić się swoimi wrażeniami.

To, co zazwyczaj nazywamy przyjaźnią i przyjaciółmi, to są jeno znajomości i zażyłości zawiązane dla jakiejś okazji lub dogodności. W przyjaźni, o której mówię, zlewają się one i stapiają jedna z drugą w aliażu tak doskonałym, że zacierają i gubią bez śladu szew, który je połączył […]. „Bo to był on; bo to byłem ja”.
Michel de Montaigne

Autorzy
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek