fbpx
HOME

Księga Przyjaciół

Teresa Tomsia „Potrzeba nam pieśni dostojnej…”
Podróżne zdjęcia zachowują swoje tajemnice. Przyglądam się twarzom przyjaciół, których odprowadzałam na dworzec kolejowy i próbuję odgadnąć, co pozostało w pamięci z tamtego czasu.
Maciej Miłkowski Cały Cortázar
Spośród licznych nici, przecinających całą twórczość Cortázara cztery wydają mi się najistotniejsze i godne zbadania: pierwszą jest skłonność do zaczynania od środka, drugą jest zamiłowanie do bohaterów zbiorowych, trzecią uwielbienie jazzu, czwartą programowy irracjonalizm.
Katarzyna Kuczyńska-Koschany Pod tlenem – 55 sonetów (III)
W drugim "Sonecie do Orfeusza" z części pierwszej cyklu, napisanym między 2 a 5 lutego 1922 roku, śmierć nie jest ani starą lichwiarką, ani podstarzałą modystką. Nie drażni, nie zwodzi. Spotykamy podczas lektury tego wiersza istotę lżejszą od pośmiertnie istniejącej (i nie) – Eurydyki z poematu "Orfeusz, Eurydyka, Hermes" (1904). Zapewne tancerkę. Zapewne bohaterkę epitafijnej dedykacji całego sonetowego cyklu.
Elżbieta Lempp Galeria jednej fotografii (31)
Przy spotkaniach na portret (lubię niemieckie określenie: Fototermin) starałam się robić zdjęcia miejsc albo szczegółów z otoczenia fotografowanej osoby. Pelargonia stała na parapecie półpiętra klatki schodowej w kamienicy Stanisława Stommy, z którym byłam umówiona wiosną, 12 kwietnia 2002.
Jacek Hajduk Wittlina podróże z Homerem
Obarczony kompleksem ocaleńca, żyjąc od 1941 roku w Nowym Jorku, Żyd Wittlin "Odyseję III" przygotowywał nie tylko w poczuciu konieczności „oczyszczenia” jej z nadmiaru archaizmów, ale także w głębokim przekonaniu, że losom Odyseusza, archetypicznego tułacza, nadać musi głębszy wymiar. Jego bohater nosił w sobie nie tylko już doświadczenia uczestnika pierwszej wojny, ale też ofiary wojny drugiej — Żyda, Polaka, Niemca, żołnierza, prześladowanego poety, emigranta.
Piotr Mitzner 80. rocznica śmierci Szmula Zygielbojma
12 maja 1943 roku w Londynie popełnił samobójstwo Szmul Zygielbojm, działacz Bundu i żydowskich związków zawodowych, od 1942 roku członek Rady Narodowej RP na wychodźstwie. Żądał od świata reakcji na Zagładę, pomocy ginącym. „Wszystkich nas ten człowiek męczy” – powiedział o nim Mikołajczyk.
Jakub Dolatowski Mamine osiki
Mama gubiła się we wszystkim, wszystkim – poza słowami, których była władczynią niedościgłą. Wszystko leciało jej z rąk, dosłownie i w przenośni. Za ramę lustra w przedpokoju zatknęła papierową strzałkę, na której napisała – „do kuchni”, by jakoś choćby symbolicznie „odczynić” trudy życiowej nawigacji, ale też wskazać miejsce, jakie jej przypadło, bo nie miała właściwie kąta w tym maleńkim mieszkaniu, zawsze – w kuchni, gnieździła się w skrawkach przestrzeni, „w pudełku od zapałek” jak mówiła, i w wyszarpanych od codzienności chwilach względnego spokoju: gdy było cicho, gdy odsunęły się dręczące wspomnienia z poharatanego dzieciństwa i z lat okupacji. Prawie nic o tym wszystkim nie wiem. Znakiem tej rodziny jest zatajenie, wskazujący palec, który zamyka usta pionowym skoblem.
Beata Bolesławska-Lewandowska Pamięci Jánosa Esterházy’ego
W ostatnią niedzielę marca w Archikatedrze Świętego Jana Chrzciciela w Warszawie zgromadzili się zarówno Węgrzy jak i Polacy, ci którym bliska jest postać Jánosa Esterházy’ego. Ten arystokrata w czasie II wojny światowej ratował Polaków i Żydów na Węgrzech. Po wkroczeniu armii radzieckiej aresztowano go w Bratysławie i przekazano Rosjanom. Sądzony w Moskwie i zaocznie skazany przez Słowaków na śmierć, został odesłany do Czechosłowacji. Osadzony tam w więzieniu, János Esterházy, nigdy nie wyszedł na wolność. Skrajnie chory i wycieńczony, zmarł w 1957 roku.
Wojciech Karpiński Mapy Ameryki (fragment)
Opowiedzieć o podróżach tamtego muzycznego wieczoru? Nie był to moment uniesienia wydzielony z przepływu czasu. Tkwił w amerykańskich doznaniach, w doświadczeniach i przemyśleniach jeszcze wcześniejszych. Muzyka otwierała widoki dotąd istniejące oddzielnie. Ożywiała pamięć. Odnajdywałem obrazy wpółzapomniane. Umiałem je łączyć. Śledzić ich sens. Nie potrafiłem uwięzić ich w siatce terminów. Nie starałem się o to, słuchałem muzyki. Uniesienia sztuką bywają nietrwałe. Wyjątkowość tych momentów wycina je z obszaru rzeczywistości, zamyka w sobie. Czasem jednak sztuka łączy się z naszą genealogią, przemawia do naszego doświadczenia, choćbyśmy nie potrafili przełożyć jej słów na język codziennego życia.
Anna Arno „Biedny Rutebeuf”
Średniowieczny francuski poeta Rutebeuf zapewne pochodził z Szampanii i mieszkał w Paryżu. Był żonglerem i muzykantem. Rutebeuf to pseudonim, dosłownie znaczy „tęgi byk”, w przenośni człowiek gruboskórny, niewykształcony, nieokrzesany. Piosenkę do słów tego wiersza śpiewał Léo Ferré. Ten utwór w wykonaniu barda szczególnie lubił Paul Celan. Cytował go w okresie tzw. afery Claire Goll, gdy czuł się zdradzony i opuszczony przez przyjaciół-pisarzy.

To, co zazwyczaj nazywamy przyjaźnią i przyjaciółmi, to są jeno znajomości i zażyłości zawiązane dla jakiejś okazji lub dogodności. W przyjaźni, o której mówię, zlewają się one i stapiają jedna z drugą w aliażu tak doskonałym, że zacierają i gubią bez śladu szew, który je połączył […]. „Bo to był on; bo to byłem ja”.
Michel de Montaigne

Warto również przeczytać...
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Więcej informacji znajdą państwo w polityce prywatności.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek